A A A

            Przedwiośnie to pora nadziei i subtelnych zmian w przyrodzie, które wprawne oko uważnego obserwatora z pewnością wypatrzy.

            4 marca klasa II G wyruszyła na poszukiwanie wiosny w ostępy Lasów Parczewskich. Kilkunastokilometrowy pieszy rajd zmęczył nas, dotlenił i z pewnocią wprawił w świetne humory, a kiełbaski pieczone na ognisku smakowały wyśmienicie.

            "[...] Znaleźć próbuję ją w drzewach

            brzemiennych w pąki.

            Niech śpiea

            głośno przez łąki.

            Kiedy ją wreszcie dostanę,

            porwę, gdzie słońcem pijane

            drą się skowronki."  

                                                           (Stefan Sokołowski)

            Jak w strofach wiersza "Zwidy wiosenne" czuliśmy nieśmiały oddech wiosny, na polach słychać już śpiw skowronków, kwitną leszczyny i wierzby wystawiły bazie do słońca, po niebie szybują czaple białe.

ZNALEŹLIŚMY WIOSNĘ!!!

            Niestety, prócz oznak wiosny po drodze mijaliśmy też ślady ludzkiej głupoty i niechlujstwa. Wzdłuż drogi do wsi Bójki leżą porozrzucane śmieci, butelki, opakowania po produktach sopżywczych.Same tam nie przyszły! Ludzie wyrzucają je jadąc samochodami lub idąc na spacer do lasu. Mamy piękną okolicę, z której uroków korzystamy my mieszkańcy i letnicy. To nasa wizytówka! Czy tak trudno zabrać śmieci ze sobą i wyrzucić do kosza?

            Apelujemy, zadbajmy o wiosenne porządki nie tylko w domu i na podwórku, ale również w najbliższej okolicy. Spacer będzie przyjemniejszy, a miejscowość piękniejsza, czysta- bo nasza.

                                                                                                                                                        

                                                                                                                                 A.F.