LOGOZSedziennikbipikonastarostwoflaga Ukrainy

kolor

A A A

Wydarzenia w internacie

Gatunek ludzki bez emocji dawno by wyginął. Dla płynnego, niezakłóconego rozwoju potrzebna jest więc człowiekowi umiejętność rozpoznawania uczuć i właściwego wyrażania swoich emocji
Człowiek jest istotą emocjonalną z natury. Kiedy zagłębimy się w obszar wiedzy dotyczącej rozwoju ludzkości, szybko zauważymy, że emocje pojawiły się w rozwoju człowieka dużo wcześniej niż racjonalne myślenie. Stanowią one znaczący element w podejmowaniu decyzji. Bez emocji nasze mózgi byłyby zmuszone do można by powiedzieć „błyskawicznego” analizowania każdego, nawet najmniejszego bodźca, który dociera do nas wraz z informacjami z zewnątrz. Do takiej analizy świata zewnętrznego przystosowane są jedynie komputery a nie mózg człowieka. Dlatego też brak emocji przyczyniłby się do rychłego wyginięcia gatunku. Brak umiejętności odczuwania natomiast, skomplikowałby w ogromnym stopniu życie i funkcjonowanie jednostki w świecie, który przecież zarzuca ludzkość mega ogromną ilością informacji. W temacie związanym z emocjami, nie może zabraknąć jasnego zdefiniowania tego czym jest emocja. W psychologii określana jest ona jako subiektywny stan psychiczny, uruchamiający priorytet dla związanego z nią programu działania. Odczuwaniu emocji towarzyszą zwykle zmiany somatyczne, ekspresje mimiczne i pantomimiczne oraz zachowania.Takie wyjaśnienie pojęcia emocja znaleźć możemy w książce autorstwa Anity Rawy–Kochanowskiej Po prostu o emocjach. Żeby zacząć rozumieć swoje emocje potrzebne jest nam uświadomienie sobie, że najważniejszymi składowymi reakcji emocjonalnej są:
• Pobudzenie fizjologiczne –zespół reakcji fizjologicznych, które pojawiają się w naszym ciele;
• Myśl tj; interpretacja tego pobudzenia;
• Interpretacja sytuacji stanowiącej najprawdopodobniej źródło pobudzenia;
Spróbuję zobrazować ten schemat przedstawiając przykładową sytuację. Wyobraźmy sobie więc, że:Wdrodze do szkoły widzisz ogromnego psa, biegnącego w Twoją stronę. Na jego widok serce bije Ci coraz szybciej. Emocja. która pojawi się u Ciebie zależna jest od Twoich dotychczasowych doświadczeń i tego co dalej z tym zrobisz. Idąc głębiej w temat. Na widok tegoż przygodnie napotkanego psa możesz poczuć strach, jeśli kiedyś w przeszłości zostałeś zaatakowany przez zwierzę tego gatunku bądź zakodowane masz w głowie przekonanie, że duże psy gryzą. Będzie jeszcze bardziej „interesująco” jeśli dopuścisz do swojej głowy kolejne myśli np. związane z tym, że przez tego psa za chwilę spóźnisz się na lekcję, że nie zaliczysz pracy domowej, a dzisiaj mija termin jej zaprezentowania, ocena niedostateczna pogorszy sytuację nie tylko szkolną ale i w domu… (czujesz jak Twój strach się wzmaga wraz z dodatkowymi myślami ) Może być jednak też tak, że pojawi się u Ciebie radość lub ekscytacja, jeśli jesteś miłośnikiem zwierząt i pragniesz np. właśnie teraz zostać właścicielem psa, a ten który biegnie ku Tobie, spełnia wszelkie Twoje oczekiwania w stosunku do czteronożnego kandydata na przyjaciela. Rozpoznajesz osobę idącą za nim. Jest to pracownik schroniska. Szanse na stanie się opiekunem tego pięknego psa są coraz większe. Pies się przymila a pracownik schroniska mówi Ci, że szukają dla niego nowego właściciela. Radość sama w sobie nie do powstrzymania.
Mam nadzieję, że na tym przykładzie przynajmniej w niewielkim stopniu zobrazowałam Wam, jak na życie codzienne przekłada się powyższy schemat składowych emocji. Rezultatem tego co myślimy na temat tego co czujemy jest reakcja w formie osłabienia lub zwiększenia objawów wewnętrznych oraz wystąpienia reakcji zewnętrznych (postawa ciała, zachowanie, wypowiadane słowa itp. )
W kwestii roli emocji pamiętać należy o ich ważności:
• Człowiek przyjmuje tak ogromną ilość bodźców, że bezgranicznie dłużyłoby się opieranie decyzji tylko i wyłącznie na rozsądku.Np. zakup telefonu jest dużo prostszy jeśli swoją decyzję opieramy na tym, który model nam się po prostu podoba lub też który poleciła nam zaufana osoba, niż kiedy zaczęlibyśmy analizować jego parametry i wypisywali wszystkie „za” i „przeciw”.
• Podobnie dzieje się, jeśli mamy zbyt mało informacji na dany temat lub są one dla nas niezrozumiałe. I tak kupując kosmetyki możemy wziąć lupę i przeczytać ich skład chemiczny, tylko co z tego kiedy okazuje się, że jest on złożony z kilku składników wypisanych po łacinie. Zwykle bierzemy ten w ładniejszym opakowaniu.
• Emocje pełnią funkcję informatora. Przekazują nam wiedzę o naszych potrzebach. Właśnie dzięki nim, możemy zadbać o siebie, lub jak robią to dzieci poinformować swoich potrzebach opiekuna. Żadna mama, nie potrafiłaby wystarczająco zadbać o swoje dziecko, jeśli nie odczytywałaby emocji.
• Emocje informują nas o tym co dzieje się wewnątrz nas np. lęk, strach czy też w relacji ze środowiskiem np .zakochanie.
• Emocje są pomocne w relacjach z ludźmi i komunikowaniu się z nimi. To one pokazują nam, że ktoś jest dla nas ważny, albo, że powinniśmy trzymać się od kogoś z daleka.
• Emocje pełnia funkcję motywatora do podejmowania działań, dążenia do zmiany. Proces odchudzania z pewnością pójdzie pomyślnie, jeśli zrobisz to z miłości do siebie.
• Emocje „nadają życiu koloryt”. Rafał Ohme pisał: „Każda emocja jest jak barwa w palecie malarza. Farby dodają spektrum możliwości artyście a emocje sprawiają, że życie staje się charakterystyczne, nasycone i pasjonujące. To jakich kolorów używasz najchętniej, określa twój temperament i osobowość. Natomiast proporcje barw na palecie zmieniają się tak, jak i ty się zmieniasz. Doświadczenie i życiowe okoliczności wpływają na to , czy masz do dyspozycji więcej żywych barw, czy przeciwnie- odcieni szarobrudnych”
Zbyt szara paleta barw w naszym życiu jest dla nas informacją, że coś jest nie tak!!! Wiemy już zatem czym są emocje i jaka jest ich rola. Wspomnieć więc należy jeszcze, że badacze emocji wyróżniają sześć podstawowych emocji (zauważyć tu należy że nie wszyscy). Te emocje to:
1. Wstręt
2. Strach;
3. Złość;
4. Radość;
5. Smutek;
6. zaskoczenie;
Więcej o emocjach możecie przeczytać w książce autorstwa Anity Rawy – Kochanowskiej Po prostu o emocjach lub w kolejnych artykułach poświęconym tej tematyce napisanych w oparciu między innymi o tę pozycję, które już wkrótce pojawią się dla Was na stronie szkoły oczywiście w zakładce Internat.

MW

9marca

 

  1. Organizatorem konkursu jest Zespół Szkół w Ostrowie Lubelskim.
  2. Konkurs przeznaczony jest dla uczniów oraz nauczycieli Zespołu Szkół.
  3. Sposób przeprowadzenia konkursu:
    • Każdy uczestnik zgłasza max. 3 prace fotograficzne swojego autorstwa inspirowane tematem: Kobieta-jaka jest?;
    • Zdjęcia należy wysłać na poniżej podany adres email w formacie JPEG;
    • Każde nadesłane zdjęcie powinno mieć nadany przez autora tytuł;
    • Nadesłane prace powinny być opatrzone w treści maila: imieniem i nazwiskiem autora oraz numerem kontaktowym; ;
    • Przesłanie prac jest jednoznaczne z oświadczeniem, iż osoba zgłaszająca pracę samodzielnie wykonała zdjęcie/a;
    • Przesłanie prac fotograficznych jest jednoznaczne z przekazaniem praw autorskich do nich na rzecz organizatora konkursu;
    • Udział w konkursie jest równoznoznaczny z wyrażeniem przez osoby uczestniczące zgody na przetwarzanie danych osobowych na porzeby konkursu oraz na wykorzystanie prac oraz opisania ich imieniem i nazwiskiem autora w celu promocji działania na stronie szkoły,
    w mediach społecznościowych oraz w prasie lokalnej;
  4. Czas i miejsce konkursu:
    Prace należy nadsyłać w formie elektronicznej na adres email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
    do 06 marca 2021r.
  5. Cele konkursu:
    • podkreślenie roli kobiety w społeczeństwie,
    • propagowanie piękna obrazu, 
    • poszukiwanie wzorców i wartości istotnych w życiu młodego człowieka,
    • rozwijanie artystycznych uzdolnień młodzieży,
    • popularyzacja fotografii jako wyrazu artystycznego i wrażliwości artystycznej;
    • upowszechnianie kultury przekazu semiotycznego,
    • promocja uczniów zdolnych,
    • aktywizowanie miłośników fotografii poprzez prezentowanie ich dokonań;
  6. Oceny nadesłanych prac dokona Jury powołane przez organizatora. Decyzja Jury jest ostateczna.
  7. Kryteria oceny nadesłanych prac:
    a) Ocena prac dokonywana będzie w dwóch kategoriach wiekowych:
    • prace autorstwa osób do 20 r.ż;
    • prace autorstwa osób 20+ ;
    b) Komisja dokonując oceny pracy będzie brała pod uwagę :
    • interesujący i przyciągajacy uwagę sposób zaprezentowania tematu;
    • oryginalność ujęcia tematu;
    • estetykę, efekt wizualny, przejrzystość,
    • poprawność techniczną wykonania zdjęcia;
  8. Wyniki konkursu zostaną opublikowane na stronie szkoły 08.03.2021r.;
  9. Najlepsze prace zostaną nagrodzone;
  10. Termin wręczenia nagród zostanie podany w dniu rozstrzygnięcia konkursu;
  11. Kontakt w sprawie konkursu odbywać się może drogą mailową: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
    lub telefonicznie (81)8520040 wew. 48 (internat).

     Żołnierze Wyklęci byli żołnierzami polskiego powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, którzy stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR. Walcząc z siłami nowego agresora, musieli zmierzyć się z ogromną, wymierzoną w nich propagandą Polski Ludowej, która nazywała ich „bandami reakcyjnego podziemia”
     Z kolei osoby działające w antykomunistycznych organizacjach i oddziałach zbrojnych, które znalazły się w kartotekach aparatu bezpieczeństwa, określono mianem „wrogów ludu”. Mobilizacja i walka Żołnierzy Wyklętych była pierwszym odruchem samoobrony społeczeństwa polskiego przeciwko sowieckiej agresji i narzuconym siłą władzom komunistycznym, ale też przykładem najliczniejszej antykomunistycznej konspiracji zbrojnej w skali europejskiej, obejmującej teren całej Polski, w tym także utracone na rzecz Związku Sowieckiego Kresy Wschodnie II RP.
     Uczestników ruchu partyzanckiego określa się też jako „Żołnierzy drugiej konspiracji” lub „Żołnierzy Niezłomnych”. Sformułowanie „Żołnierze Wyklęci” powstało w 1993 roku – po raz pierwszy użyto go w tytule wystawy „Żołnierze Wyklęci antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 r.”, zorganizowanej przez Ligę Republikańską na Uniwersytecie Warszawskim. Jego autorem był Leszek Żebrowski.
Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120-180 tysięcy. Większość akcji oddziałów podziemia antykomunistycznego było wymierzonych w oddziały zbrojne UB, KBW czy MO. Podziemie niepodległościowe aktywnie działało też na Kresach Wschodnich, szczególnie na ziemi grodzieńskiej, nowogródzkiej i wileńskiej. Ostatnim członkiem ruchu oporu był Józef Franczak ps. „Lalek”, który zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami woj. lubelskie) osiemnaście lat po wojnie – 21 października 1963 roku.
     Żołnierzy Wyklętych dotknęły ogromne prześladowania. W walkach podziemia z władzą zginęło około 9 tys. konspiratorów. Kolejnych kilka tysięcy zostało zamordowanych na podstawie wyroków komunistycznych sądów lub zmarło w więzieniach.
Wciąż są to szacunki. Wysiłek zbrojny i martyrologia drugiej konspiracji nadal wymagają badań.
     Fenomen powojennej konspiracji niepodległościowej polega m.in. na tym, że była ona aż do powstania Solidarności najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec narzuconej władzy.
     Żołnierze Wyklęci dzięki swojej działalności przyczynili się do opóźnienia kolejnych etapów utrwalania systemu komunistycznego, pozostając dla wielu środowisk wzorem postawy obywatelskiej.
Zachęcamy do obejrzenia filmu – „ Tajemnice historii - Żołnierze wyklęci”
https://www.youtube.com/watch?v=TxyoOcmm9Bw


Wychowawcy z internatu

Co to za święto? Jakie są jego początki? Historia, tradycja, zwyczaje. Dzień św. Walentego już 14 lutego

Walentynki - co to za święto?

Walentynki co roku wypadają tego samego dnia i miesiąca. Od wieków zakochani tego dnia obdarowują się wzajemnie upominkami i wyznają miłość.

Historia Święta Zakochanych

Jak wynika z dostępnych informacji, początki walentynek sięgają czasów starożytności.        15 lutego w starożytnym Rzymie uroczyście obchodzono tzw. wigilię Luperkaliów, czyli święta ku czci bożka płodności i urodzaju. W trakcie uroczystości mężczyźni wrzucali do urny zapisane skrawki papieru. Widniały na nich imiona wszystkich dziewcząt mieszkających w Rzymie. W urnie znajdowały się także krótkie wierszyki miłosne. Na koniec dnia odbywało się losowanie karteczek, co miało na celu połączenie par. Stworzone w ten sposób pary musiały dotrzymać sobie towarzystwa do końca obchodów.

Jednakże na popularności zyskały dopiero w latach 90. XX wieku. Obchody tego święta prawdopodobnie trafiły do nas prosto z Bawarii i Tyrolu. Związane są one z tamtejszym kultem świętego Walentego. Za jeden ze zwyczajów walentynkowych uznaje się wysyłanie listów, w których zakochani wyznają sobie miłość. Warto wspomnieć, że nazwa tego święta pochodzi od imienia kapłana, który oddał życie za miłość. Postać świętego Walentego obecna jest także w liturgii Kościoła katolickiego odprawianej 14 lutego.

Kim był św. Walenty?

Święty Walenty był rzymskim kapłanem. Udzielał on ślubów zakochanym parom. Władający wtedy cesarz Klaudiusz II wprowadził zakaz udzielania ślubów, gdyż uważał on, że najlepszym żołnierzem jest samotny mężczyzna w przedziale wiekowym od 18 do 35 lat. Ksiądz Walenty nie dostosował się do zakazu władcy i praktykował udzielanie sakramentu ślubu. W konsekwencji swoich poczynań został wtrącony do więzienia. Podaje się, że zadurzył się tam w niewidomej dziewczynie - córce swojego stróża więziennego. Jak głoszą legendy - dziewczyna pod wpływem uczuć Walentego odzyskała wzrok. Gdy cesarz dowiedział się o tym fakcie, wydał rozkaz ścięcia kapłanowi głowy. Od tej pory kapłan Walenty został patronem zakochanych

Jak obchodzimy walentynki?

Tradycja uroczystych obchodów dnia św. Walentego sięga dziesiątek lat wstecz. To właśnie na ten dzień planuje się romantyczne kolacje lub wyjazdy. Ale to nie wszystko! Często tego dnia zakochani obdarowują się drobnymi upominkami, kartkami czy listami, w których wyznają swoje uczucia. Wśród najczęstszych prezentów nalezy wymienić kwiaty i czekoladki. Niektórzy tego dnia wybierają się do kina, teatru lub innego ośrodka kultury,        a inni spędzają czas we dwoje w zaciszu domowym. Są jeszcze tacy, którzy nie przywiązują wagi do tego święta. Są oni zdania, że miłość należy okazywać codziennie, a nie jednego dnia w roku. Jednakże... czy nie jest to miła perspektywa, aby spędzić chociaż jeden dzień w roku wyłącznie ze swoją drugą połówką i sprawić jej/jemu przyjemność jakimś drobnym upominkiem? Pamiętajmy, że nie liczy się ilość wydanych pieniędzy, a gest i pamięć! Jeśli nie dysponujesz nadmierną gotówką to zastanów się nad własnoręcznym upominkiem albo upichceniem domowej kolacji. Dla chcącego nic trudnego!

Życzenia walentynkowe – co życzyć drugiej połówce  14 lutego?

A Wy co sprezentujecie swojej drugiej połówce z okazji Walentynek? Co sądzicie o święcie zakochanych - jest potrzebne? Piszcie do nas na e- mail J

Tłusty czwartek – w kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed wielkim   postem (czyli 52 dni przed Wielkanocą),  znany także jako zapusty, mięsopust, karnawał. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału.  W Polsce oraz w katolickiej części Niemiec, wedle tradycji, w tym dniu dozwolone jest objadanie się.

 

p1

Tłusty czwartek w Polsce – legendy i przesądy

Tłusty czwartek był niegdyś zwany Combrowym Czwartkiem. Tak wynika przynajmniej z legendy, tłumaczącej genezę tego święta.

Podobno Combrowy Czwartek wziął swoja nazwę od Combra – burmistrza Krakowa, który żył w XVII w. Zapisał się w pamięci mieszkańców jako człowiek walczący z przekupkami handlującymi na krakowskim targu. Był on podobno niezwykle surowy a nawet niesprawiedliwy i kiedy tylko znalazł okazję, wyznaczał handlarkom wysokie kary za niewielkie uchybienia.

Podobno zły burmistrz zmarł właśnie w czwartek. Kiedy wieść o jego śmierci rozeszła się po mieście, handlarki zaczęły hucznie świętować. Od tej pory dzień ten nazywano w Krakowie Combrowym Czwartkiem.

Tłusty czwartek – polskie zwyczaje

Głównym zwyczajem w tłusty czwartek jest oczywiście zajadanie się słodkościami. Ciekawy opis obchodów tego ruchomego święta znajduje się w książce Zygmunta Glogera „Rok polski w życiu, tradycji i pieśni”.

Autor opisuje ten dzień jako ten, kiedy można robić rzeczy, których nie wypadało robić w inne dni. Było to święto suto zakrapiane alkoholem, podczas którego spożywano nie tylko pączki, ale też „chrust, czyli faworki, chruścik, a u ludu reczuchy, pampuchy”.

Oprócz tego w tłusty czwartek odbywały się pochody, mające przynieść uczestnikom szczęście i pomyślność. Podczas takiego marszu głośno grała muzyka, a na czele znajdowały się znane z obrzędów kolędniczych figury: kurka, turoń, koza, niedźwiedź, bocian, żuraw, konik.

W województwie wielkopolskim do popularnych zwyczajów należała tak zwana pomyjka. Wierzono, że usługiwanie przy stole oraz gotowanie w tłusty czwartek zapewnia pomyślność i dobrobyt oraz dobre zdrowie. Dlatego też podczas kolacji w tłusty czwartek wszyscy usługiwali sobie wzajemnie oraz pomagali pani domu w przygotowywaniu sutych dań. Większość zwyczajów związanych z tym świętem odeszło już w niepamięć, ale nadal w tłusty czwartek w całej Polsce spożywa się pączki i faworki.

Tłusty czwartek na świecie

Wbrew pozorom tłusty czwartek to nie tylko polski obyczaj. W wielu krajach istnieją przeróżne wariacje tego święta. Wszystkie sprowadzają się do dwóch spraw: dobrej zabawy i jedzenia do syta!

Francja na słodko

Nad Sekwaną ostatni dzień karnawału to czas kolorowych pochodów i defilad. Francuski mardi gras, czyli tłusty wtorek, to również okazja do najedzenia się nie tylko pączkami i przypominającymi polskie faworki des merveilles. Francuzi sięgają też po gofry, a przede wszystkim - naleśniki – z bitą śmietaną, konfiturami czy tradycyjne crepes suzette z sosem pomarańczowym.

Naleśniki we wtorek

Naleśniki królują także w Wielkiej Brytani. W naleśnikowy wtorek odbywa się tu pancake race – wyścig, łączący bieg z podrzucaniem naleśnika na patelni.Pancake tuesday  (lub shrove tuesday) to również zwyczaj obchodzony w Australii, Kanadzie, USA czy Nowej Zelandii.

Słodka Skandynawia

Skandynawowie przed rozpoczęciem postu też nie próżnują. Najadają się do syta słynnymi drożdżówkami z cynamonem i słodkimi, do złudzenia przypominającym naszego ptysia, bułeczkami z masą migdałową i bitą śmietaną.

Rosja: tłusty... cały tydzień

Dla Rosjan jeden dzień to za mało. Obchodzona tu maslenica trwa cały tydzień. Na stołach królują bliny – tradycyjna potrwa kuchni rosyjskiej. Drożdżowe naleśniki podawane są zarówno na słodko, jak i wytrwanie.

Weiberfastnacht - ostatki po niemiecku

Niemiecka wersja tłustego czwartku to specjalność Nadrenii. Tu nacisk jest postawiony przede wszystkim na dobrą zabawę. W tzw. babski karnawał panowie nie powinni pojawiać się na ulicach w krawatach – mogą one zostać obcięte przez czyhające z nożyczkami panie. Strata może okazać się nie tak wielka, bo rekompensatą powinien być buziak. Na ulicach miast odbywają się korowody i defilady z muzyką i przebierańcami.

Krótka historia pączka

W Polsce pączki wypiekano już w XVII wieku. Niektóre pączki gospodynie nadziewały orzechami lub migdałami, a trafienie na taki wypiek wróżyło szczęście i dostatek.

Nie wiadomo dokładnie, skąd tak naprawdę pochodzą pączki, ale według Encyklopedii Brockhausa, to specjalność niemiecka i południowo-austriacka.

Według niektórych tłusty czwartek to święto niepotrzebne i skłaniające do rozpusty i grzechu. Już Mikołaj Rej pisał „W niedzielę mięsopustną, kto zasię nie oszaleje /.../ twarzy nie odmieni, maszkar, ubiorów ku diabłu podobnych sobie nie wymyśli, już jakby nie uczynił chrześcijańskiej powinności dosyć”. Mięsopustami określano niegdyś właśnie tłusty czwartek.

Tłusty czwartek 2020 - kiedy wypada?

Tłusty czwartek rozpoczyna ostatki czyli ostatni tydzień karnawału, który trwa do Środy popielcowej. Data tej tradycji jest ruchoma i zależy od tego, kiedy obchodzimy Wielkanoc. W 2020 roku, zgodnie z tradycją, będziemy objadać się pączkami 20 lutego.

Tłusty czwartek - przepisy

Tradycyjny pączek powinien być usmażony na smalcu, oblany lukrem i wypełniony konfiturą z róży. Drożdżowe ciastko, musi mieć też odpowiednią wagę - od 55 do 70 gram. W tłusty czwartek w cukierniach znajdziemy mnóstwo rodzajów pączków z różnorodnym nadzieniem, polewą, lukrem i cukrem pudrem. Nic jednak nie zastąpi nam domowych, przygotowanych własnoręcznie.  Usmażonych według sprawdzonego przepisu. Ten na tradycyjne pączki znajdziecie na beszamel.se.pl

 

p2

Życzymy Wam smacznego!!!!

Na pierwszy „rzut oka” wszyscy pomyślimy o codziennej higienie, przede wszystkim ciała. A co z higieną umysłu? Często zapominamy, że o tę sferę też musimy zadbać, ponieważ to od niej zależy nasze codzienne funkcjonowanie. Nadmiar pracy, nauki, czasem trudne relacje i różnego rodzaju bodźce, które nam towarzyszą, są odpowiedzialne za nasze złe samopoczucie a nawet stres. Co możemy zrobić, aby „przewietrzyć głowę”? Otóż musimy znaleźć czas dla siebie np. na czytanie ulubionej książki, film,  spacer, spotkanie ze znajomymi, przyjaciółmi albo po prostu przeznaczyć ten czas na "nudę”. To przecież ona potrafi czasem być niezwykle twórcza i podsuwać nam wiele pomysłów, a zwykłą kartkę z papieru zamienić  w kosmiczną rakietę, starą miskę w abażur  lampy. Pamiętajmy, że kiedy dorośniemy możemy nie mieć czasu na tak zwane „nicnierobienie”, ponieważ pochłoną nas obowiązki zawodowe, studenckie czy rodzinne.

Oto kilka prostych wskazówek, aby zadbać o higienę umysłu:

- naucz się odpoczywać, daj sobie przyzwolenie na relaks, bo wypoczęty umysł zniweluje zmęczenie, stres a nawet przygnębienie;

- ciesz się z prostych rzeczy, zachwycaj się tym, co widzisz za oknem;

- uporządkuj przestrzeń wokół siebie a zacznij od swoich myśli;

- naucz się planować swój dzień;

- doceniaj proste przyjemności np. głaskanie psa, kota, smaczny obiad;

Ten prosty „minimalizm” zatroszczy się o Ciebie i Twój umysł, a Ty poczujesz się zrelaksowany, uporządkowany a przede wszystkim gotowy do dalszej pracy.

Z racji tego, że dużo czasu spędzacie przy biurku ucząc się, korzystając z komputera zachęcamy  Was do obejrzenia filmików i zapoznania się z materiałem.

Warto obejrzeć  te dwa krótkie filmiki:

https://www.youtube.com/watch?v=P73ZCLRDYBQ

https://www.youtube.com/watch?v=zyGzI-KdP8E

Ergonomia stanowiska (w tym przypadku biurka) ma znaczący wpływ na zdrowie i komfort pracy.

Wielogodzinne siedzenie w jednakowej pozycji, brak ruchu w ciągu dnia i niedostosowane stanowisko pracy do potrzeb dziecka, narażają je na dyskomfort w trakcie nauki, a nawet wystąpienie wad postawy. Dlatego właśnie właściwe ułożenie ciała przy komputerze jest tak istotne. Na ergonomię biurka wpływa dodatkowo rozmieszczenie elementów na blacie. Warto zadbać, aby najczęściej używane przez dziecko przedmioty znajdowały się w zasięgu jego rąk. Dzięki temu korzystanie z nich nie wymusi na najmłodszych przyjmowania nienaturalnych oraz obciążających kręgosłup pozycji.

Monitor

W obecnych czasach komputer stał się narzędziem do nauki już na etapie wczesnoszkolnym. W związku z tym ustawienie jego elementów w obszarze biurka, ma istotny wpływ na przybieraną przez dziecko postawę ciała podczas siedzenia.

  • Monitor powinien być ustawiony na wprost oczu, tak by jego górna krawędź znajdowała się kilka centymetrów powyżej linii wzroku. Najbardziej korzystna odległość ekranu od oczu to 40–75 cm.
  • Ekran nie powinien stać na wprost okna – należy go ustawić bokiem do źródła światła.
  • Najmniej szkodliwe dla wzroku są monitory LCD.
  • Klawiatura i myszka
  • Pisanie na klawiaturze oraz korzystanie z myszki, często wymusza nieprawidłowe ułożenie kręgosłupa oraz rąk, prowadząc do licznych dolegliwości bólowych. Dlatego zwróćmy uwagę na kilka istotnych aspektów dotyczących ich ustawienia.
  • Niestety, często stosowane półki na klawiaturę nie spełniają swojej funkcji – zdrowsze jest umieszczenie klawiatury oraz myszy na blacie.
  • Klawiatura powinna być ustawiona w odległości ok. 10–15 cm od krawędzi biurka, po to, aby dziecko miało wystarczająco dużo miejsca na nadgarstki. Aby je dodatkowo chronić, warto położyć przed nią specjalną podkładkę z „poduszką” stanowiącą miękkie podparcie.
  • Fotel i biurko w domu
  • Ergonomiczne siedzisko powinno być dostosowane do wzrostu i budowy użytkownika.
  • Osobiście polecam zwrócić uwagę na zastosowanie:
  • fotela z regulacją wysokości i kąta nachylenia oparcia
  • właściwie dostosowanego oparcia do kształtu pleców (lekko wygięte do przodu, podpierające odcinek lędźwiowy kręgosłupa)
  • siedziska znajdującego się na takiej wysokości, by stopy były oparte płasko na podłodze, a kolana ugięte pod kątem prostym
  • fotel powinien również posiadać oparcie na łokcie
  • podnóżka pod nogi
  • Należy pamiętać o tym, iż dorastające dzieci każdego roku są wyższe średnio o około siedem centymetrów. W związku z tym, dobrze jest również wybrać model biurka, który:
  • posiada system regulacji wysokości i kąta nachylenia blatu
  • umożliwia regulację wysokości między 55 a 75 cm
  • posiada możliwość korzystnego podczas pisania i czytania nachylenia pulpitu pod kątem 16 stopni (takie ustawienie wymusza u dziecka zachowanie prawidłowej postawy podczas siedzenia, co przekłada się na większy komfort jego pracy)
  • jest na tyle szeroki, żeby monitor mieścił się w odpowiedniej odległości od oczu. Jeśli nie mieści się – wciąż można dokupić specjalną przystawkę
  • posiada blat znajdujący się na wysokości łokci
  • Równie ważne jak dostosowanie miejsca pracy do wielogodzinnych posiedzeń, jest nauczenie dziecka istotnych odruchów, które zaowocują lepszym samopoczuciem i motywacją do nauki.
  • Na pewno korzystnie wpłynie utrzymanie prawidłowej postawy ciała – proste plecy, kolana ugięte pod kątem prostym, stopy oparte o podłogę.
  • Ważne dla oczu jest odrywanie wzroku od komputera lub książek – patrzenie w dal. Uczeń siedzący przy oknie, powinien od czasu do czasu spoglądać, co się dzieje na zewnątrz pozwalając oczom chwilę odpocząć.
  • Najzdrowsze dla oczu jest światło dzienne, więc o ile to możliwe, poradźmy dziecku żeby odrabiało lekcje w ciągu dnia.

Prawidłowa ergonomia pracy przez lata edukacji na pewno wpłynie korzystnie na zdrowie i wyniki nauki młodych i starszych uczniów, także warto o nią zadbać.

Głównym zadaniem układu odpornościowego jest ochrona organizmu przed szkodliwymi drobnoustrojami,

Podstawowym sposobem ochrony organizmu przez chorobotwórczymi wirusami czy bakteriami są mechanizmy odporności immunologicznej. Za przeważającą większość infekcji odpowiada niedostateczna reakcja układu immunologicznego, dlatego tak ważne jest wzmocnienie organizmu za pomocą odpowiedniego stylu życia, a zwłaszcza diety. Jak więc w naturalny sposób wspomóc odporność?

Odporność – czym jest i jak działa?

Odporność immunologiczna jest zespołem mechanizmów odpowiadających za reakcję odpornościową. Poprzez pojęcie to można rozumieć również naturalną zdolność organizmu do ochrony przed patogenami (czynnikami chorobotwórczymi). Wyróżnia się: odporność nieswoistą i odporność swoistą, które występują zarówno w wariancie biernym, jak i czynnym. Profilaktyka przeciwchorobowa polegająca na stymulacji układu odpornościowego opiera się przede wszystkim na immunizacji sztucznej. Może się ona odbywać zarówno za pomocą suplementów diety, jak i szczepień ochronnych.

Podstawowym zadaniem układu odpornościowego jest ochrona organizmu przed czynnikami zewnętrznymi w tym przede wszystkim przed drobnoustrojami i innymi elementami chorobogennymi. Podczas ataku patogenów uruchamiają się mechanizmy odporności zarówno swoistej (nabytej), jak i nieswoistej (wrodzonej). Najbardziej podstawową formę ochrony zapewnia skóra i błony śluzowe, które tworzą nieprzyjazne środowisko dla rozwoju drobnoustrojów.

Ważną funkcję w układzie odpornościowym pełnią także komórki żerne (fagocyty), które wchłaniają szkodliwe drobnoustroje, a następnie je trawią. Co istotne, komórki te podczas zwalczania patogenów wytwarzają pirogeny, która wywołują gorączkę, będącą naturalną reakcją systemu immunologicznego.

Przy omawianiu mechanizmów odpornościowych nie można pominąć limfocytów B, które uaktywniają się wówczas, gdy drobnoustroje wywołają stan zapalny.

Nie można wskazać jednej lokalizacji układu odpornościowego, ponieważ jego komórki znajdują się w całym ciele, w tym m.in. w: grasicy, jelicie, śledzionie, węzłach chłonnych i szpiku kostnym. System immunologiczny za sprawą limfocytów T rozpoznaje komórki nowotworowe i je unicestwia (w ramach ciekawostki można podać, że w naszym organizmie rozwija się ich ok. 4 tys. dziennie!). Warto przy tym warto podkreślić, że niekiedy limfocyty T mogą unicestwiać również komórki przeszczepianych narządów.

Alergie są konsekwencją błędnego funkcjonowania układu odpornościowego. Wówczas organizm błędnie rozpoznaje jako szkodliwe substancje, które są dla nas neutralne i nieszkodliwe.

Dieta wzmacniająca odporność

Jedną z diet wzmacniającą odporność organizmu jest dieta śródziemnomorska, która charakteryzuje się optymalnym zbilansowaniem wszystkich ważnych składników. To właśnie ona stanowi sekret długowieczności mieszkańców państw basenu Morza Śródziemnego. Przy czym warto podkreślić, że zdrowa i odpowiednio zbilansowana dieta jest gwarantem poprawnego funkcjonowania układu odpornościowego, a co za tym idzie – skutecznej ochrony przed patogenami. Prozdrowotne właściwości diety śródziemnomorskiej odkrył Ancel Keys, który wraz ze swoją żoną – Margaret Keys – w latach 50. ubiegłego wieku badał wpływ diety mieszkańców państw basenu Morza Śródziemnego na zdrowie. Dieta śródziemnomorska jest bogata w owoce, warzywa, produkty pełnoziarniste, tłuste ryby, nasiona, orzechy, nabiał, rośliny strączkowe i chude mięso. W diecie tej nie ma miejsca na dużą ilość cukru, soli i tłuszczów nasyconych, a także wysoko przetworzonych artykułów spożywczych. Bardzo ważną rolę w diecie śródziemnomorskiej odgrywa także oliwa z oliwek — drogocenne źródło jednonasyconych kwasów tłuszczowych, które pomagają obniżyć poziom cholesterolu we krwi. Oprócz tego oliwa z oliwek zawiera witaminy i przeciwutleniacze, które obniżają ryzyko zachorowania na nowotwory i choroby zwyrodnieniowe.

Jogurt naturalny na odporność

Bardzo dobrym sposobem na odporność jest spożywanie przynajmniej jednego jogurtu dziennie – najlepiej na śniadanie lub na deserPrzy czym warto zwrócić uwagę, by taki jogurt zawierał żywe kultury bakterii. Jest to istotne, ponieważ tylko taki produkt może zapewnić skuteczną ochronę przed drobnoustrojami. Dzieje się tak dlatego, że jogurt zawiera probiotyki, które są bakteriami stymulującymi komórki odpornościowe w układzie trawiennym. Drogocenny wpływ jogurtów z żywymi kulturami bakterii został potwierdzony badaniami, które przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Wiedeńskiego na 33 kobietach. Jak wykazano codzienne jedzenie przez nie jogurtu naturalnego, zaowocowało wzrostem o 30% limfocytów T, które biorą udział w odpowiedzi odpornościowej.

Żelazo na odporność

Dieta osób, które zastanawiają się nad tym, jak wzmocnić układ odpornościowy, powinna być bogata w drogocenne źródła żelaza, które jest minerałem, biorącym udział w procesie powstawania białych krwinek i przeciwciał. Zbyt mała podaż żelaza w codziennym jadłospisie zwiększa ryzyko przeziębienia i grypy, a także zachorowania na anemię (niedokrwistość).
Najlepsze źródła żelaza w pożywieniu to:

  • Chude czerwone mięso.
  • Tłuste ryby morskie.
  • Owoce morza.
  • Jajka.
  • Rośliny strączkowe.(fasola, groch, soczewica).
  • Orzechy.
  • Produkty pełnoziarniste.
  • Suszone owoce.
  • Zielone warzywa liściaste.

Czosnek na odporność

Skutecznym i znanym od dawien dawna produktem podnoszącym odporność organizmu jest czosnek, który słynie ze swoich prozdrowotnych właściwości. Roślina ta stymuluje układ limfatyczny do produkcji białych krwinek, które odgrywają bardzo ważną rolę w zwalczaniu różnego typu infekcji. Nie bez znaczenia przy tym jest również to, że czosnek jest bogatym źródłem siarki, alicyny i siarczki. Ponadto warto podkreślić, że warzywo to, oprócz tego, że pozytywnie oddziałuje na funkcjonowanie układu immunologicznego, to również dobrze wpływa na usuwanie z organizmu toksyn, które przyczyniają się m.in. do powstawania chorób nowotworowych. Regularne spożywanie czosnku (najlepiej w postaci nieprzetworzonej) polecane jest w szczególności osobom, które zmagają się z chorobami krążenia. Rekomendowanym rozwiązaniem jest dodawanie czosnku do potraw, sosów i codziennych przekąsek. Dobrą alternatywą dla osób, którym przeszkadza zapach czosnku, są tabletki na bazie czosnku, które dostępne są w każdej aptece.

Kwasy omega-3 na odporność

Jednym z najbardziej wartościowych źródeł kwasów omega-3 są tłuste ryby morskie – ich spożywanie zalecane jest osobom, które chcą wzmocnić organizm i poprawić funkcjonowanie układu odpornościowego. Przy czym nie należy spożywać ryb morskich częściej niż raz w tygodniu, ponieważ wysokotłuszczowa dieta, może przyczynić się do spadku odporności m.in. przez obniżenie produkcji limfocytów T, które biorą udział w reakcji odpornościowej. Kwasy omega-3 występują w głównej mierze w tłustych rybach, w tym przede wszystkim w: makreli, sardynkach, łososiu, pstrągu i tuńczyku. Alternatywą dla wegan i wegetarian, a także dla osób, które nie przepadają za rybami, jest olej lniany. Z powodzeniem można go dodawać do sałatek, kanapek i koktajli owocowych, a nawet spożywać samodzielnie w ramach podniesienia odporności i zapobiegania różnym infekcjom.

Sok z cytryny na odporność

Sok z cytryny jest jednym z naturalnych sposobów na wzmocnienie organizmu, a co za tym idzie wspomożenie pracy układu immunologicznego. Rekomendowanym rozwiązaniem jest rozpoczynanie dnia od szklanki wody z sokiem z cytryny.

Cytryny są bogatym źródłem bioflawonoidów, które pozytywnie oddziałują na funkcjonowanie systemu odpornościowego. Ich główną rolą jest ochrona organizmu przed czynnikami zewnętrznymi w postaci różnych drobnoustrojów. Oprócz tego bioflawonoidy skutecznie przeciwdziałają miażdżycy, udarom i chorobom serca. Regularne spożywanie soku z cytryny zalecane jest również osobom, które chcą przywrócić naturalną równowagę kwasowo-zasadową swojemu organizmowi.


Przepis na sok z cytryny:

Na początku wyciśnij sok z cytryny i dodaj do niego szklankę przefiltrowanej letniej wody, a następnie jedną łyżeczkę syropu klonowego do smaku (opcjonalnie może być również miód). Taką mieszankę najlepiej pić rano – na czczo (ok. 15 minut przed śniadaniem).

Nie jesteśmy naszymi ciałami, bo nasze ciała to zmieniające się bryły materii. Nie jesteśmy naszymi osobowościami, bo osobowości to siatki naszych przekonań. Nie jesteśmy naszymi przekonaniami, bo przekonania nawet te najszlachetniejsze to tylko opinie, którym staliśmy się wierni, by wierzyć w to, że świat jest choć troszkę przewidywalny. (Przewidywalność świata pozwala nam czuć się bezpiecznie.) Nie jesteśmy też myślami. Mamy myśli, ale nimi nie jesteśmy. Jesteśmy więc czymś co posiada ciało, osobowość, przekonania, myśli, ale nie jest żadnym z nich. Energia, duch, dusza, Prana, Re, qi, ki, Bóg, pierwotne wibracje  - znajdziemy setki określeń. Tym, które na ten moment wydaje się najbardziej trafne, jest życie. Twoje życie. W taki właśnie sposób życie definiuje  Rick Carson w swojej książce Poskramianie swojego gremlina . Po jej przeczytaniu postanowiłam podzielić się z Wami przynajmniej częścią tego co może sprawić, że Wy również z innej perspektywy spojrzycie na rzeczywistość, Z perspektywy ja naturalnego.

Doszukiwania  się odpowiedzi na pytanie zadane w sprawie niejakiego gremlina zacząć należy od postawienia jasno sprawy w kwestii tej, że Twoje życie jest to Twoje życie. Nie należy ono do nikogo innego, nie jest to życie Twojego rodzica, brata, siostry, przyjaciela, nauczyciela, instruktora prawa jazdy czy też przyszłego pracodawcy, żony, męża, dziecka. Jest ono prezentem, który otrzymałeś bezpośrednio od ” stworzyciela całego tego interesu”.  Dar ten możesz potraktować jako najśmielszy powód do dumy, ale jeśli Ci to nie wystarcza to, pamiętaj, że otrzymałeś  dodatkowo świadomość. Świadomość pozwoli Ci docenić dar życia poprzez odpowiadanie mu każdego dnia w taki sposób, w jaki Ci się tylko zamarzy. Umiejętność odpowiadania swojemu życiu to po prostu odpowiedzialność. Piękne i przyjemne odpowiadanie nie zawsze przychodzi w łatwy sposób. Często dzieje się tak za sprawą niejakiego gremlina, który w nikczemny sposób czai się w głębi Twojego umysłu. Gremlin jest narratorem w Twojej głowie. Towarzyszy Ci od chwili Twoich narodzin, aż po kres egzystencji. To on często definiuje i interpretuje to czego doświadczasz. Zadaniem gremlina jest to byś traktował interpretację za rzeczywistość za czym idzie wyciszenie Twojego prawdziwego ja – naturalnego Ciebie. Wraz z chwilą w której zdasz sobie sprawę i zrozumiesz, że w Twojej głowie również tkwi gremlin, który realizuje swoje łajdackie zamiary staniesz się jego obserwatorem. Świadomość ta  da Ci przewagę i od tego momentu będziesz mógł doceniać w pełni swoje życie i cieszyć się nim. By zauważyć swojego gremlina, musisz skupić się na swoich reakcjach na to co Cię spotyka  i tym, co wtedy słyszysz. Pomyśl czy nie pojawiło  się w Twojej głowie coś w stylu: „ Masz ważniejsze sprawy, nie zajmuj się tym” , „ Nie rób sobie nadziei, bo się tylko rozczarujesz”, „Daj spokój, nie zasługujesz na to”, „Odpuść sobie te treningi i tak Ci to nic nie da” , „Musisz być lepszy”, „ A co tam, przecież nic się nie stanie jak zjesz kilka ciasteczek”; „ Znów to zrobiłaś, Ty się nigdy nie zmienisz” „ Okropna jesteś”,  „Weź, po co tam w ogóle idziesz”, „I tak to nic nie zmieni”, „ Nie masz szans.”…  Jak widać na przykładowych wypowiedziach gremlinów, można podzielić je różne typy. Te bardziej dyktatorskie, umoralniające, trenerskie czy poruszające nasze sumienie,  żeby nie powiedzieć upadlające. Gremliny mają tendencję do tworzenia mitów na temat świata, życia i ludzi. Przyjmujemy je w niezauważalny sposób, jako składnik naszego istnienia. Należą do nich min. takie stwierdzenia jak:

  • Okazywanie smutku to pokazywanie, że jest się słabym.
  • Szybko do dobrze, ale wolno to źle.
  • Okazywanie złości jest nieprofesjonalne.
  • Mężczyźni są lepszymi kierowcami od kobiet.
  • Więcej to lepiej.
  • Kiedyś wszystko sobie pięknie poukładasz.

W takim razie przejdźmy do samego poskramiania gremlina. Jest to proces prosty, bywa całkiem przyjemny, lecz nie należy zakładać, że jest łatwy do wykonania. Wymaga on od poskramiającego wytrwałości i praktyki. W poskramianiu gremlina wyodrębnić można trzy etapy:

  • Po prostu zauważanie;

Oznacza to: być świadomym – zwracać uwagę. Tutaj nie należy pytać dlaczego tak się czuję, tylko zauważać co w danym momencie czuję.

  • Wybieranie i bawienie się możliwościami;

W tym punkcie nacisk należy postawić na słowo bawienie się. Dokładniej, chodzi tu zmianę nawykowego: powinieneś, należy i trzeba na reagowanie na to co cię spotyka z ciekawością mobilizującą twojego ducha eksperymentowania do działań. Na tym etapie zamiast słuchać swojego gremlina możesz wdrożyć zasadę:

  • Oddychaj i doświadczaj w pełni.

Tutaj skupić się należy na tym by oddychać, odczuwać pojawiające się emocje i dawać im przestrzeń w swoim ciele, pamiętając o tym, że emocje są po to by je odczuwać i wykorzystywać z korzyścią dla własnego życia. Zarówno te dobre emocje jak  i te trudne są nam potrzebne. Emocje nie znikną tylko dlatego, że ich nie okażemy na zewnątrz, nie zaakceptujemy, nie uznamy , nie wyrazimy. Nie ma potrzeby, aby uzewnętrzniać emocje wystarczy je zauważyć i   doświadczyć swoich emocji.

  • Inna możliwością jest to by:

Zmienić się dla odmiany.

Przykładem ukazującym ten sposób może być sytuacja, kiedy ktoś powie Ci  komplement. Jeśli dotychczas zawstydzało Cię to, spróbuj tym razem zareagować inaczej. Podziękuj, powiedz, że czekasz na więcej takich komplementów, bo sprawia Ci to ogromną  przyjemność.

  • Eksponowanie oczywistości.

To trzecia opcja polegająca na obserwowaniu zachowań i eksponowaniu ich czasami nawet do granic absurdu. Jeśli np. Twój gremlin szepce Ci w głowie, że nie jesteś nic wart, to odegraj jego monolog przerysowując jego paplanie jego. Pozwoli Ci to na zauważenie absurdu wypływającego z potrzeby zwracania uwagi na wysłuchiwanie rad, które maja na celu szkodzenie Ci.

Następnie można skorzystać z możliwości :

  • Wyobraź to sobie.

Metoda ta ma na celu nie tylko zbudowanie wizji tego, gdzie chcesz się znaleźć, ale również zmodyfikować głęboko zakorzenione a zarazem przestarzałe przekonania.

  • Wróć i ponownie zdecyduj.

Ta opcja skupia się na powróceniu do wizji, które często będąc  przestarzałe wciąż generują potrzebę uznania ich za właściwe. Powrót i analiza przekonań i nawyków z którymi rozpoczęliśmy, umożliwią nam zdjęcie przesłony ograniczającej możliwość parzenia przez pryzmat ja naturalnego.

Metody te stanowią alternatywę dla naszych potrzeb, możliwości, sytuacji i miejsca w których się znajdujemy.

  • Bycie w procesie.

Bycie w procesie opiera się na planowaniu i działaniu mającym na celu budowanie okoliczności , które pragną stworzyć w swoim życiu. Jest to planowanie kroków od punktu A do punktu B w taki sposób, by były one realistyczne i pozwalały dotrzeć tam gdzie chce się dotrzeć.

Realizacji wymienionych wyżej etapów możliwa jest tylko wtedy,  jeśli w swoim życiu otworzymy się na takie słowa jak dopuszczenie i pozwolenie, a staranie się i wysilanie umieścimy w zakładce Zbędne.

Poskromienie gremlina jest możliwe. Ułatwi to nam znajomość gremlinowych strategii. Pierwsza z nich to strategia:” Nie możesz”. Tutaj celem gremlina jest to byś uwierzył w swoje własne ograniczenia, wtedy z góry wiadomo, że nigdy nie urzeczywistnisz swoich możliwości.

Druga strategia to: „ Powinieneś”, „wypada” i „musisz”. Stanowi ona odniesienie do powinności, obowiązku i przymusu jako reakcji ustalonych lub nawykowych.

Trzecia strategia: „ Potrzebujesz”. Opiera się ona na zakłamaniu, ze czegoś potrzebujesz. Jeśli dokonasz głębszej analizy, skupisz się  na odróżnieniu potrzeby od chęci posiadania.

Czwarta strategia: „Nie zasługujesz”. Strategia opierająca się na przekonaniu, że nie jesteś wart tego czego pragniesz. Działania gremlina ukierunkowane są w niej na to, by wprawić cię w poczucie, iż nie jesteś czegoś godny.  

Piąta strategia: „Fantazja to rzeczywistość”  Polega na zmuszaniu Cię do życia w oparciu o pewne założenia.

Szósta strategia: „ W oczekiwaniu na ból pomaga spinanie się”.  Twój gremlin dąży do tego, byś uwierzył, ze spinanie się w obronie przed bólem emocjonalnym zminimalizuje przykrość. 

Siódma strategia: „ Owijanie w bawełnę”.  Najbardziej widoczna jest ona w sytuacjach, kiedy chcesz komuś powiedzieć o czymś, natomiast obawiasz się konsekwencji z tym związanych. Wtedy, by uniknąć emocji związanych z kontaktem z drugim człowiekiem, wielu ludzi wykorzystuje strategię owijania w bawełnę. Stajesz się wtedy sztuczny, niepewny siebie i dystansujesz do siebie ludzi.

Ósma strategia: „Mój strach śmiertelnie mnie przeraża” . Jest to złośliwa nawet można powiedzieć okrutna strategia, w której gremlin przekonuje Cię, że już po tobie. Zatem pamiętać należy o uważności, by nie pozwolić gremlinowi w taki stan rzeczy.

Mam nadzieję, że pokrótce przedstawiłam jakie zagrożenia czyhać mogą, jeśli nie zauważymy naszego podstępnego gremlina, który każdego dnia zabiega o to, byśmy odbierali rzeczywistość przez pryzmat interpretacji a nie poprzez nasze naturalne ja. Pamiętajmy, że uważność na siebie, doświadczanie i życie z umiłowaniem naturalnego ja pozwoli by Twoje życie było radosne  i upływało w zgodzie z Tobą. Ponadto zachęcam do lektury książki  o wiedzę z której oparłam się przy pisaniu powyższej treści. Pozwoli to Wam w bardziej szczegółowy sposób zgłębić proces poskramiania swojego gremlina. Jak mówi podtytuł książki opisana jest w niej : „Zdumiewająco prosta metoda, by zejść sobie samemu z drogi”. Polecam zatem Poskramianie swojego gremlina autorstwa  Ricka Carsona.